Nurkowie walczyli o życie osób, które utknęły w samochodzie osobowym znajdującym się w Osadniku w Chabielicach. Na szczęście tym razem to były ćwiczenia.
W straży pożarnej nie brakuje wykwalifikowanych nurków, którzy co najmniej raz w roku muszą ćwiczyć swoje umiejętności, aby poradzić sobie w trudnej sytuacji. Tym razem ćwiczenia mieli między innymi strażacy z OSP Chabielice w Osadniku.
. W tych ćwiczeniach udział również brali nurkowie z Piotrkowa Trybunalskiego, Łodzi, Sieradza i Opoczna.
Na potrzeby ćwiczeń zatopiono Matiza, a nurkowie strażacy musieli poradzić sobie w sytuacji, do której mogłoby dojść. Ćwiczenia są utrudnione ze względu na bardzo złą widoczność pod wodą w Osadniku. W zbiorniku na dnie jest muł, szlam, a widoczność to 30 cm. W ostatnim czasie dochodzi coraz częściej do takich sytuacji dlatego strażacy z OSP Chabielice, którzy dysponują łódką i mają wykwalifikowanych nurków muszą przechodzić takie ćwiczenia. Oby do takich sytuacji nie dochodziło.
j.k